W Wodzisławiu Śląskim, na ulicy Młodzieżowej, doszło do pożaru osobowego pojazdu marki Mercedes. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia, ponieważ kierujący zdążył opuścić auto przed wystąpieniem ognia. Policja ustaliła, że mercedes nie był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem OC, co może wiązać się z poważnymi konsekwencjami dla jego właściciela.
Incydent miał miejsce wczoraj po godzinie 13, kiedy to policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące pożaru. Na miejsce przybyli także strażacy, którzy zajęli się gaszeniem ognia. Z ustaleń wynika, że 18-letni kierowca z powiatu wodzisławskiego zjechał na pobocze po tym, jak inny uczestnik ruchu zwrócił mu uwagę na wydobywający się z silnika dym.
Po ugaszeniu pożaru strażacy wskazali, że przyczyną mogła być samoistna awaria pojazdu. Policja przeprowadziła kontrolę w systemach, która ujawniła brak ważnego ubezpieczenia OC dla tego mercedesa. W związku z tym, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny został poinformowany, aby zweryfikować status ubezpieczenia. Brak aktualnego ubezpieczenia wiąże się z ryzykiem nałożenia kary, co podkreśla konieczność dopełnienia formalności przez kierowców związanych z polisą OC.
Warto przypomnieć, że w Polsce wszystkie zarejestrowane pojazdy osobowe muszą być objęte obowiązkowym ubezpieczeniem. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny pełni kluczową rolę w ochronie interesów poszkodowanych oraz zapewnianiu stabilności rynku ubezpieczeń. Osoby posiadające pojazdy powinny być świadome konsekwencji braku ubezpieczenia oraz dopełnić wszelkich wymaganych formalności w tym zakresie.
Źródło: Policja Wodzisław Śląski
Oceń: Pożar mercedesa na ulicy Młodzieżowej w Wodzisławiu Śląskim
Zobacz Także


