W Radlinie miała miejsce sprawa dotycząca znęcania się nad psem, która wzbudziła wiele emocji w lokalnej społeczności. Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą zareagowali na zgłoszenie obywatelskie, które dotyczyło złych warunków bytowych zwierzęcia. W wyniku działań, 51-letnia mieszkanka Wodzisławia Śląskiego usłyszała zarzuty, które mogą zakończyć się poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Interwencja policji została zainicjowana przez troskliwą obywatelkę, która zaalarmowała odpowiednie służby o nieodpowiednich warunkach życia psa. Jak wynika z ustaleń, zwierzę było trzymane w klatce i na łańcuchu, a jego dostęp do wody oraz pożywienia był mocno ograniczony. Po zgłoszeniu sprawy przez mieszkańkę do Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, informacje te trafiły do policji, co umożliwiło podjęcie dalszych kroków.
Współpraca policji z Powiatowym Lekarzem Weterynarii zaowocowała kontrolą warunków bytowych psa, która potwierdziła ich niewłaściwość. Pomimo to, nie stwierdzono warunków do interwencyjnego odebrania zwierzęcia. Weterynarz wystąpił jednak z wnioskiem o odebranie psa właścicielce, co pokazuje, jak poważne były zaobserwowane nieprawidłowości. W świetle prawa, znęcanie się nad zwierzętami jest przestępstwem, za które można otrzymać karę do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem, nawet do 5 lat.
Warto przypomnieć, że każda osoba świadcząca o nieludzkim traktowaniu zwierząt może zgłaszać swoje obserwacje odpowiednim służbom. Policja w Radlinie apeluje do mieszkańców o reakcję na wszelkie przypadki krzywdy wyrządzanej zwierzętom, podkreślając, że ich dobro zależy od wrażliwości i odpowiedzialności ludzi. W przypadku podejrzeń o znęcanie się nad zwierzętami, istnieje możliwość kontaktu z policją, w tym za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa oraz dedykowanego adresu e-mail.
Źródło: Policja Wodzisław Śląski
Oceń: Poważne zarzuty wobec mieszkanki Wodzisławia Śląskiego za znęcanie się nad psem
Zobacz Także
